C klasa.

Coś trzeba napisać, żeby ta strona żyła. Szukając naturalnego boiska do gry w amatorce, trafiliśmy do Książenic. Od słowa do słowa i padła propozycja, abyśmy reprezentowali LKS Unię Książenice w rozgrywkach rybnickiej C klasy. Trfało to dosłownie 5 dni. Propozycja we wtorek, burza mózgów w środę, w czwartek rozmów ciąg dalszy, w piątek zebranie z Zarządem Unii, a w sobotę wieczorem okazało się, że Książenice zgłosiły nas do rozgrywek C klasy, co potwierdziliśmy u swoich źródeł. Po 17 latach gry w amatorce, postanowiliśmy zakończyć swoją przygodę. Nie była to łatwa decyzja, bo przez te 17 lat jakąś renomę sobie wyrobiliśmy, ale na tym wszystkim zaważyło to, że mieliśmy w pamięci, te 5 walkowerów na naszą korzyść w poprzednim sezonie, gdzie po 1 rundzie wycofała się Victoria Głożyny i Continental Żory. Z 14 drużyn pozostało 12, a myśmy na przełomie maja i czerwca rozegrali tylko 2 mecze i nie chcieliśmy, aby taka sytuacja się powtórzyła. Byliśmy nastawieni do gry w amatorce, ale kolejna drużyna się wycofała - Iskra Rowień i w grze pozostało 9 drużyn, z tgo względu, że do C klasy przeszła drużyna Amanisa/KS Wielopole i AS ZUPIL Piaski/KP Kamień II i dlatego postanowiliśmy z tej propozycji skorzystać. Nie ma takiej możliwości, abyśmy w rozgrywkach OZPN Rybnik C klasa występowali pod nazwą MaxBud, zresztą taka sama sytuacja wystąpiła z Amanisem i Piaskami. Zmiana nazwy drużyny wiąże się ze zmianami licencejnymi, zmianami w KRS, w Zarządzie, itd.