2021-09-23 09:21  -  MaxBud Rybnik

MaxBud Rybnik - Meksyk 4 - 0

MaxBud Rybnik - Meksyk 4 - 0

Wygrywamy 4 - 0 po bramkach: Diego x 2, Adam i Jaro.

Zwonowice przywitały nas lekką mżawką, przez co trawa była wilgotna i dzięki temu piłki się oczyściły ze sztucznej nawierzchni. Żarcik. Niby więcej mieliśmy z gry, ale nic wpaść nie chciało. Na przeszkodzie stawał albo słupek, albo poprzeczka lub ofiarnie interweniujący obrońcy Meksyku. Przeciwnik próbował się odgryźć i kilka strzałów poleciało na naszą bramkę. Obawialiśmy się tego, że nic nie strzeliliśmy, a pójdzie jedna akcja i zakończy się golem dla przeciwnika. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Pod koniec pierwszej połowy do siatki w końcu trafił pechowiec Diego po asyście Jarka, ale jak on to po krótkim zmieścił? Wcześniej trafił po rzucie rożnym wykonywanym przez Adika po główce w słupek, a potem jeszcze w poprzeczkę. Początek drugiej połowy to przewaga gości, którzy chcieli wyrównać, ale to my strzelamy bramkę na 2 - 0 autorstwa Diega. Na 3 - 0 głową podwyższa Adam wykorzystując centrę Grubego. Wynik ustala Jaro strzelając czwartą bramkę. Cieszy zero z tyłu, a martwi kolejna kontuzja. To już czwarta. Po Marku T., który odpadł po 1 meczu, to w 2 kolejce z gry wypadli Jakub J. i Rafał T., a teraz jeszcze Michał K. Jeśli do tego doliczymy Kazika, który pauzuje od 10 miesięcy i Zenka, który cały czas ma problemy ze zdrowiem, to zaraz nie będzie komu grać.

Dzięki za mecz.