Niestety w plecy, to można napisać. Dwie bramki głową strzelił Timur. Byliśmy po prostu słabsi, wolniejsi, popełniliśmy więcej błedów, mieliśmy więcej niecelnych podań i byliśmy DUUUŻO starsi. Przeciwnik, jak na derby przystało, chciał się odegrać za porażkę w rundzie jesiennej i to mu się udało.